Obserwatorzy

sobota, 26 stycznia 2013

Uwaga! Emerytura!


energetykon.pl

Wyczytałam niedawno na www.kultura.onet.pl, że “Władze miasta Buenos Aires uruchomiły program, w ramach którego wypłacane są pisarzom w podeszłym wieku emerytury literackie, mające wspomóc ich niewielkie dochody. Od momentu uchwalenia z możliwości takiej skorzystało już ponad 80 pisarzy.”
Dało mi to do myślenia, że może u nas coś takiego wprowadzić dla wszystkich typów profesji słabo opłacanych. Emerytura nadchodzi wielkimi krokami, a im bliżej, tym straszniej, bo niby kto na nią zapracuje? Starych przybywa, młodych ubywa. 

sekretsukcesu.edu.pl


A może skolonizować Europę Chińczykami? Ich tam jest dużo za dużo, a nas tu dużo za mało. Właściwie to już zaczęła się wielka kolonizacja, a raczej ekonomiczna okupacja. Jej przedśpiewem jest na razie zalew chińszczyzną naszych sklepów i ryneczków.
Niby tacy mądrzy ludzie. Proch i jedwab wynaleźli, a nas bublem zalewają. A może to taki sabotaż jest? Chcą nas nerwowo wykończyć? Gdzie nie spojrzysz: Made in China. Tak mi zbrzydło wszystko co chińskie, że rozważam wyrzucenie moich skądiną ulubionych filiżanek. Nawet do budowy naszych autostrad się dobrali! A jak wyszło, każdy miał okazję widzieć.

biznes.interia.pl

Zaczęłam o emeryturach, a zjechałam na chińszcyznę. Wprew pozorom te dwa tematy mają jakiś wspólny mianownik. A mianowicie cienkość, bylejakość. Spodziewam się tyle emerytury, że może starczy na miskę ryżu dziennie do pierwszego…

wzzw.wordpress.com

Nie głupi to powiedział, że od pierwszego dnia pracy odkładaj sobie na emeryturę, bo państwo ci nie da – to nie instytucja charytatywna. Chyba żeś jest pisarz z Buenos Aires.

 fortunaradzi.pl P.S. Kilka dni temu rano w radiu powiedzieli, że najbogatsi ludzie w Belgii zarabiają nawet do sześdziesięciu razy więcej od tych,  co mają najniższe płace. Jako, że moje zarobki oscylują chyba w tej dolnej granicy, pomnożyłam szybciutko razy 60 i nie powiem, zrobiło to na mnie wrażenie! Tyle kasy, co miesiąc? Fiu, fiu! Szczęściarze. Ci to chyba o emeryturę się nie muszą martwić. Żeby było jasne. Nie zazdroszczę, bo nie wiem ile wysiłku włożyli w swoją dzisiejszą pozycję, a nic łatwiejszego jak cudze pieniądze liczyć. Na pewno są i tacy co nie zasłużenie biorą. To też jest jasne jak słońce. Ale przyznacie mi, że rozpiętość płac zdumiewająca! 

5 komentarzy:

  1. U nas prawie każdy zawód jest słabo opłacany, więc takich dodatków byłoby wiele...

    OdpowiedzUsuń
  2. Na państwową emeryturę nie liczę. I tak pewnie nie dożyję, zwłaszcza jak jeszcze ze dwa razy podniosą wiek emerytalny. Mam nadzieję odłożyć na tyle kasy, że spokojnie na miskę ryżu dziennie wystarczy. :-)

    Chińszczyzna jest wszędzie, ale nie wszędzie jest aż tak tandetna. Tablety Apple które wszyscy chwalą za jakość wykonania też robione są w Chinach. Kupę elektroniki też tam trzaskają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Moj maz podobnie jak ty, nie liczy na panstwo, ale na siebie i na to co odlozy... ale sa tacy co ledwie ciagna z miesiaca na miesiac i nie ma szans na jakiekolwiek oszczednosci ):

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykle trafne podsumowanie. Liczenie w pełni na państwową emeryturę jest obecnie dość małego racjonalne. Bez indywidualnego odkładania pieniędzy na okres po zakończeniu aktywności zawodowej, ciężko będzie tak naprawdę spokojnie żyć. Dlatego też warto jak najwcześniej zacząć indywidualnie odkładać środki na swoją emeryturę. Bardzo efektywny rozwiązaniem jest tu IKE, które z racji tego, iż nie wymaga ani wysokich ani regularnych wpłat, jest dostępne dla przeciętnego Polaka i może zapewnić bardzo istotny dodatek do emerytury podstawowej. Warto mieć tą kwestię na uwadze, by później nie zostać niemiło zaskoczonym.

    OdpowiedzUsuń