Obserwatorzy

czwartek, 21 listopada 2013

łagodniejsza wersja DARKowego Mordoru :)

Tak sobie szperając w albumach trafiłam na te zdjęcia i skojarzyły mi sie z Mrocznym i jego Mordorem. Odsyłam do postu zamiast gadać po próżnicy. Ostatnio nie chce mi się nic pisać na Toffince, ale żeby nie zdechła całkowicie to czasami wrzucam jakąś fotkę ( w myśl zasady: raz zobaczyć...) I czekam na przypływ toffinkowej weny. 


14 komentarzy:

  1. On nadchodzi... Jeszcze chwila, może dwie i ten dom zniknie pod buciorami orków.

    OdpowiedzUsuń
  2. ano właśnie, wiesz o co chodzi:) ta trwożna cisza przed panie Mroczny...:)

    OdpowiedzUsuń
  3. A kto robi zdjęcie o tym,co jest po? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Już nawet nie pytam co :)
    Dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. :) lepiej juz idźmy spac, tzn oczywiście każdy u siebie, bo jakoś tak dwuznacznie zabrzmiało, a nie mialam takich intencji ( ciągle sie łudze, że uda mi się choc raz przed północą, cholerka...) dobranoc

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie to z Mordorem się nijak nie kojarzy, bardziej mrocznych klimatów bym się spodziewała....
    ja twojego rozróżnienia na dwa blogi nie rozumiem, i co rusz jakiś post mi ucieka :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sama go nie rozumiem Aniu... konia z rzedem temu, kto zrozumie:)

      Usuń
  7. Już pisałam u Mrocznego, że gdy widzę takie niebo w głowie włącza mi się automatycznie TO Dosłownie tremendum et fascinosum! Buziole!

    OdpowiedzUsuń
  8. ..., ale macie wyobraznie az zazdroszcze!!!
    Serdecznosci
    judyta

    OdpowiedzUsuń
  9. Mnie również z Mordorem ten sielski obrazek nie po drodze. Bardziej mi Shire przypomina :) A czerwone niebo z reguły wietrzysko zapowiada.

    OdpowiedzUsuń