Obserwatorzy

środa, 15 maja 2013

Kuku




Ale już jestem z garstką codziennych refleksji… Niewiele i nic mądrego. Kiedyś napisałm post o rozbudowanej administracji w Belgii. Dla mnie też było to dziwne, że mają sześć rządów, będąc państwem wielkości naszego jednego województwa. Ostatnio czytałam troche jak to w naszym kraju funkcjonuje i nagle zdałam sobie sprawę, że nie ma co się dziwić Belgom. Mimo, że Polska to dużo biedniejszy kraj niż Belgia, I jeszcze długo takim zostanie, to naszej biurokracji mogą nam Belgowie pozazdrościć. Niby jest u nas tylko jeden rząd, za to tak rozbudowany, że w przeliczeniu na jednego obywatela niech Bruksela się schowa ze swoimi sześcioma!
Ale to tak na marginesie. Ostatnio zastanawiałam się, czy nasze przepisy dopuszczają budowę mieszkań nad stacjami benzynowymi, bo tu w Brukseli jest to nagminne. Popatrzcie sami. Mówiąc szczerze z Polski nie przypominam sobie takich obrazków, ale mogę się mylić. Nie wyobrażam sobie mieć pod balkonem dystrybutor paliwa, brrr. zwlaszcza latem - gdy benzyna mocno paruje...



9 komentarzy:

  1. :-) Narzekasz ;-);ale zauważ jeden pozytyw takiego letniego parowania paliwa-gratis lekko odurzasz się oparami i w krwi pojawi Ci się stężenie promili-piszę na serio;ludzie którzy przy tankowaniu za dużo połkną oparów mają przez parę minut po;wynik rzędu 2 promili;na szczęście szybko toto się usuwa z krwi;ale u Władzy można sobie narobić bigosu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj! nie wiedzialam z tymi oparami. trzeba uwazac podczas tankowania! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. albo łapiemy opary łapiemy, skraplamy i benzyna gratis :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo u nas ludzie trzymają benzynę w piwnicach :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te stacje benzynowe - przerażające :(
    Moja wyobraźnia podziałała i wyobraziła sobie pięknie ubraną mieszkanek takiego bloku , a we włosach zapach benzyny zamiast perfum .... Bo włosy chlona najbardziej zapachy ... Masakra !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tez to sobie wyobrazilam: upal, lezysz sobie na balkoniku, powietrze rozrzedzone.... koszmar! wiecznie na haju by czlowiek chodzil! i zyjesz jak na beczce prochu!

      Usuń
  6. W tych stacjach z mieszkalną nadbudową widzę dwie korzyści:
    - maksymalne wykorzystanie gruntów (pewnie są drogie)
    - w razie katastrofy (wybuch paliwa) piękny temat dla krwiożerczych mediów i sensacja na kilka dni.

    OdpowiedzUsuń